Iluzja

Dlaczego przytrafiła mi się iluzja?

Może wolałabym nie pamiętać jak kladł ręcznik na podłodze w łazience żebym nie wyszła spod prysznica na zimne płytki. Potem mnie wycierał... Całą... Delikatnie...
A przedtem... Bił i wyzywał, poniżał. Robił że mną co chciał a mi sprawiało to przyjemność. Byłam jego suką, jego małą kurewką. Nawet, gdy były momenty trudniejsze, wytrzymywałam dla niego. Bo było warto. Bo byłam Jego. A On był mój.

Ale mówią, że nie można kochać kochanka, Pana... Nie można mieć podwójnego życia... Że to się zawsze źle kończy. Ze to iluzja.

Moja iluzja trwała dwa cudowne lata. Klimat przyszedł i odszedł wraz z nim. Klimat był przede wszystkim więzią. Minął. Czy bezpowrotnie?

Komentarze

  1. Sami piszemy scenariusz życia.. różne okoliczności, różni ludzie i zdarzenia, pomagają tylko podejmować decyzje.
    Słuszne lub mniej ale to nasze wybory i ich konsekwencje..
    A że zawsze zdarza się coś po coś.... Rób tak, żebyś była spełniona i szczęśliwa

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Piękna i Bestia

Mechanizmy obronne